Uwagi dotyczące likwidacji Ministerstwa Skarbu Państwa.
Likwidacja Ministerstwa Skarbu Państwa nie jest działaniem przypadkowym, a tym bardziej działaniem służącym poprawie nadzoru właścicielskiego nad majątkiem państwowym. Nadzór właścicielski będący w gestii Ministra Skarbu Państwa i podległego mu resortu miał oczywiście liczne wady. I nie tyle wynikające z uwarunkowań instytucjonalnych systemowych, ale przede wszystkim, przyczyną problemów był czynnik ludzki – personalny.
Wnikając głębiej w traktowanie przez rządzących, a jeszcze precyzyjniej przez partie polityczne – jako łatwy, należny, niczym nie ograniczony, niekwestionowany – łup partyjny.
Przypomina to klasyczną zdobycz wojenną, którą się wyrywa w walce i co najgorsze traktuje po macoszemu, jako coś przechodniego – nietrwałego. Stąd majątek narodowy po przemianach od 1989 r. został aż w tej skali roztrwoniony. Nieliczne jego fragmenty ,które pozostały do dnia dzisiejszego w dobrej, nie najgorszej kondycji zawdzięczają taki stan rzeczy, nielicznym rozsądnym lub pół rozsądnym ministrom, wiceministrom oraz innym dygnitarzom, także szeregu przyzwoitych ludzi pracujących w resorcie Skarbu Państwa oraz bezpośrednio w spółkach, przedsiębiorstwach państwowych.